W piątek 29 września odbyło się XXIX spotkanie Regionalnego Koła Historycznego „Zadora" poświęconego architektowi Teodorowi Talowskiemu i jego projektom zrealizowanym w Bochni i w Grodkowicach.
Prelekcję na ten temat wygłosiła Pani Janina Kęsek wieloletni pracownik Muzeum im. Fischera w Bochni, autorka licznych artykułów i książek o ziemi bocheńskiej.
Największym dziełem Talowskiego w Bochni była tzw. willa „Pod Kozłem" zaprojektowana na zlecenie dr Mieczysława Dembowskiego w roku 1895. Następnie budynek przeszedł w ręce rodziny Olbrychtów. W 1928 r. właścicielem domu został Samuel Silbering, którzy urządził w pomieszczeniach na parterze drukarnię.
Po wojnie (w której zginęła większość rodziny Silberingów) drukarnia została upaństwowiona. Zlikwidowano ją w 1990 roku, a zdewastowany budynek odzyskali spadkobiercy Samuela. Do roku 2022 Adam Silbering wynajmował parter dla Bocheńskiego Oddziału Państwowego Archiwum w Krakowie.
Drugim obiektem na terenie Bochni, który zaprojektował Teodor Talowski jest granitowy pomnik poświęcony ofiarom pożaru w bocheńskiej kopalni, który trawił ją w latach 1875-1876. Znajduje się on na cmentarzu przy ul. Orackiej. Talowski zaprojektował pomnik w 1898 r., a wykonał go zakład kamieniarski Wojciecha Samka.
Obiekt zaprojektowany przez Teodora Talowskiego znajduje się również na terenie Gminy Kłaj. Jest nim pałac Żeleńskich w Grodkowicach z 1902 roku wybudowany na zamówienie Władysława Żeleńskiego, ówczesnego właściciela tych dóbr, a jednocześnie imiennika i bratanka wielkiego kompozytora Władysława Żeleńskiego.
Pałac powstał na planie kwadratu z pięknym westybulem pośrodku. Nad wejściem została umieszczona sentencja "Sibi, amico et posteritati" (Sobie, przyjaciołom i potomnym). Obiekt posiada wiele charakterystycznych dla działalności Talowskiego elementów architektonicznych, specjalnie wypalaną cegłę i detale kamieniarskie. Ozdobą są też loggie i narożna wieża.
Przed pałacem znajduje się fontanna przedstawiająca Goplanę, co stanowi nawiązanie do opery skomponowanej przez Władysława Żeleńskiego. Nie wiadomo kto ją zaprojektował, ale istnieje możliwość, że koncepcja wyszła spod pióra Talowskiego, o którym wiadomo, że często projektował także zieleń otaczającą budynki.
Na koniec spotkania wywiązała się dyskusja, w trakcie której uczestnicy podzielili się swoimi spostrzeżeniami co do funkcjonalności grodkowickiego pałacu oraz na temat samego architekta, który niezwykle wysoko cenił sobie dokładność i sumienność w wykonywaniu jego projektów. Wszelkie odstępstwa czy zamianę materiałów, z których dany budynek, czy dana forma miały być wykonane traktował bardzo poważnie. Nieraz dobitnie wytykał kamieniarzom czy też witrażystom co na ten temat sądzi.
Bardzo dziękujemy wszystkim za udział w spotkaniu, a jednocześnie zapraszamy na kolejne, które odbędzie się w dniu 10 listopada. Jego tematem będzie rabacja galicyjska.
Kamila Polak