Szlakiem portów i umocnień okresu dwudziestolecia międzywojennego
Dziesiąta lekcja Historii z Wolnymi poświęcona jest okresowi dwudziestolecia międzywojennego. W 1918 r. 11 listopada Polska odzyskała niepodległość; Rada Regencyjna przekazała władzę nad podległym jej wojskiem Józefowi Piłsudskiemu a parę dni później 14 listopada nastąpiło samorozwiązanie Rady Regencyjnej i przekazanie pełni władzy Józefowi Piłsudskiemu. Na podstawie dekretu z dnia 14.11.1918 r., Prezydent Ministrów przedłożył uchwalony przez Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej projekt utworzenia najwyższej władzy reprezentacyjnej Republiki Polskiej, który 22 listopada 1918 roku zatwierdził Józef Piłsudski. Dekret z 22.11.1918 r. wszedł w życie 29.11.1918 r. i tym samym Józef Piłsudski został tymczasowym Naczelnikiem Państwa. W 1919 roku 16 stycznia powstał Rząd Ignacego Jana Paderewskiego a 20.02.1919 r. uchwalono tzw. Małą Konstytucję. W Polsce wreszcie ziściło się marzenie o odzyskaniu niepodległości. Polska powróciła po wielu latach niewoli na mapy Europy, stała się niepodległym i niezależnym państwem.
Niepodległe państwo Polskie weszło w burzliwy okres odnowy gospodarczej oraz obrony i utrwalania granic młodego Państwa. W 1919 r. wybuchło I powstanie Śląskie, 10 stycznia 1920 r. Gdańsk stał się Wolnym Miastem a 25.04.1920 r. rozpoczęła się wojna polsko-bolszewicka. Pięć miesięcy trwająca wojna zakończyła się wielkim zwycięstwem wojsk polskich 15,sierpnia 1920 r. Bitwa warszawska zakończona zwycięstwem wojsk polskich nad oddziałami Armii Czerwonej dowodzonej przez Tuchaczewskiego, przeszła do historii oręża polskiego jako tzw. „Cud nad Wisłą”. Dalszy okres historii był równie burzliwy jak poprzedni, 17 marca 1921 r. została uchwalona konstytucja, 18 marca 1921 r. podpisany został pokój w Rydze kończący wojnę polsko-bolszewicką a 2 maja 1921 wybuchło III powstanie śląskie. W 1922 roku 9 grudnia na Prezydenta Rzeczpospolitej został wybrany Gabriel Narutowicz, który zginął w zamachu tydzień później. 16 grudnia 1922 r. powołano pierwszy Rząd Władysława Sikorskiego. Terytorium naszego kraju było bardzo zróżnicowane pod względem rozwoju gospodarczego w wyniku wieloletniego podziału między trzech zaborców. Tocząca się w latach 1919 – 1921 wojna polsko-bolszewicka nie ułatwiała prób reformowania finansów publicznych i poprawy trudnej sytuacji ekonomicznej kraju. Zwiększone zapotrzebowanie na wyroby przemysłowe przez wojsko, stymulowało jednak rozwój gospodarczy kraju. W styczniu 1923 r. prezydent Stanisław Wojciechowski zwołał naradę byłych ministrów skarbu (odpowiednik dzisiejszego ministra finansów), by poznać ich pomysły na wyjście z trudnej sytuacji. Wśród nich znalazł się Władysław Grabski, który tę funkcję pełnił od grudnia 1919 r. do listopada 1920 r. Jego pomysły okazały się na tyle cenne, ż 13 stycznia 1923 r. został ponownie mianowany ministrem skarbu. Grabski planował przeprowadzić dwie reformy: najpierw skarbową, a następnie walutową. Skarbowa miała na celu zrównoważenie budżetu państwa, aby nadmierny deficyt nie doprowadził do wzrostu inflacji. W celu zwiększenia dochodów podwyższył niektóre podatki, wprowadził nowe od nieruchomości oraz przyspieszył ich spłatę, jednocześnie redukując wydatki państwa: ograniczył dofinansowanie kolei (co pociągnęło za sobą wzrost cen transportu szynowego) oraz zmniejszył wydatki na administrację państwową (łącznie w tym sektorze pracę straciło 29 tys. osób). Równolegle postępowała reforma walutowa. 28 kwietnia 1924 r. rozpoczął działalność Bank Polski, który zainicjował emisję złotego polskiego, tym samym 1 800 000 marek polskich wymieniano na 1 złotego. Proces ten ostatecznie zakończono w lipcu tego samego roku.
W 1926 r. ustąpiły negatywne skutki reform, a dobra koniunktura i odpowiednia polityka gospodarcza sprawiły, że polski złoty stał się jedną z najbardziej stabilnych walut europejskich. Okres szybkiego rozwoju trwał do roku 1929, w którym to światem wstrząsnął największy kryzys gospodarczy wszechczasów. W Polsce po zakończeniu wielkiego kryzysu funkcję ministra skarbu obejmuje Eugeniusz Kwiatkowski, a jego sztandarowym projektem była budowa Centralnego Okręgu Przemysłowego w widłach Wisły i Sanu. Miał on duże znaczenie strategiczne choćby dlatego, że w jego skład wchodziły zakłady zbrojeniowe mające wyposażyć armię w dobie narastającego napięcia w Europie i roszczeniowej polityki hitlerowskich Niemiec. Okres dwudziestolecia międzywojennego dla Polski to także czas budowania od podstaw krajowej gospodarki, okres biedy panującej wśród dużej części ludności i podejmowania starań zmiany tej sytuacji przez wybitne jednostki, które do dziś dla wielu są wzorami do naśladowania w swoich dziedzinach. W okresie XX-lecia międzywojennego powstaje nie tylko COP ale również ogromnym wysiłkiem podjęto budowę portu w Gdyni i umocnień obronnych na Helu oraz portu wojennego. Decyzje te podjęto dlatego, ponieważ w tym okresie na podstawie niekorzystnej Konwekcji Paryskiej podpisanej w listopadzie w 1920 roku Polska nie odzyskała Gdańska, który zyskał statut Wolnego Miasta. Polska mogła jedynie korzystać z portu wolnego miasta Gdańsk. Nie była to komfortowa sytuacja w razie gdyby wybuchło zagrożenie ze strony okupanta, dlatego oddelegowany na Pomorze przez Ministerstwo ds. Wojskowych inżynier Tadeusz Wenda wskazał na kaszubską osadę Gdynia jako na miejsce najpełniej odpowiadające potrzebom budowy zupełnie nowego portu.
Pierwsze prace rozpoczęły się w 1921 roku, jednakże dopiero dwie ustawy sejmowe z 1922 roku umożliwiły prowadzenie inwestycji na bardzo dużą skalę. Do roku 1923 zdołano wybudować tymczasowy port wojenny i schronisko dla statków rybackich. W tym samym roku uroczyście otwarto port. Rok wcześniej, bo w 1922 roku, do Gdyni zawitał SS Gdynia, pierwszy pełnomorski statek z Gdynią jako portem macierzystym. Latem 1923 otwarto regularną międzynarodową linię pasażerką z Gdyni do francuskiego portu Le Havre obsługiwaną przez statki oceaniczne. W 1930 roku do Gdyni doprowadzono tez Magistralę Węglową, linię kolejową zapewniającą transport węgla z polskich kopalni na Śląsku i umożliwiającej jego eksport przez port w Gdyni, z pominięciem przejazdu przez teren Wolnego Miasta Gdańska. Rozwój portu w Gdyni kontynuowany był na mocy Planu Czteroletniego. W 1938 roku Gdynia stała się najważniejszym i najbardziej nowoczesnym portem Morza Bałtyckiego, dziesiątym portem Europy jeśli chodzi o znaczenie handlowe. W 1938 roku stocznia gdyńska zwodowała swój pierwszy statek transoceaniczny.
Budowa portu i miasta Gdyni okazała się sukcesem, wszelkie inwestycje zdążyły zwrócić się jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Polska, niezależnie od coraz mniej stabilnej sytuacji międzynarodowej, zyskała okno na świat - możliwość prowadzenia swobodnej wymiany handlowej drogą morską, Gdynia stała się też ważnym portem wojennym. Poprzez budowę Gdyni przełamana została słabość Polski ustalona Traktatem Wersalskim, który nie zgodził się na to, aby port w Gdańsku był w pełni pod polską kontrolą. Istnienie portu w Gdyni oraz innych urządzeń z nim powiązanych, jak Magistrali Węglowej, umożliwiło dalszy rozwój gospodarczy kraju, w tym realizację Planu Czteroletniego i budowę Centralnego Okręgu Przemysłowego.
Podbudowani tą wiedzą historyczną ruszamy na wybrzeże, aby naocznie zapoznać się z zbytkami dwudziestolecia międzywojennego, niemymi świadkami historii i kultury minionej epoki.
W pierwszym dniu 25.maja 2017 r. rankiem zatrzymujemy się na przymusowy planowany postój w Gniewie, gdzie korzystając z okazji zwiedzamy miejscowy zamek krzyżacki XIII- XIV w. Po upływie 2 godzin udajemy się do Jastrzębiej Góry by zobaczyć Obelisk Północy (miejsce najdalej wysunięte na pónoc na terenie Polski) a następnie przez Rozewie (gdzie znajduje się jedna z najstarszych latarni morskich w Polsce) i Władysławowo na Hel. Na półwyspie helskim zatrzymujemy się w Jastarni by zwiedzić najnowocześniejsze, przedwojenne polskie schrony bojowe, wybudowane w ramach umocnień obronnych Półwyspu Helskiego. Niektóre ściany tych bunkrów, wystawione na ostrzał z morza mają grubość ok. 3 m. Ostatecznie zdążono ukończyć cztery ciężkie bunkry:
- "Sabała" - schron dowodzenia, do którego można wejść otrzymując oryginalny bilet w formie przepustki z numerem rozkazu dziennego. Bunkier, zlokalizowany w środkowej części lasu, po lewej stronie torów kolejowych do Helu, jest wyposażony w typowy sprzęt żołnierski i posiada maskujące malowanie.
- "Saragossa" - położony tuż przed wejściem na plażę morską
- "Sęp" - bezpośrednio na plaży, nad otwartym morzem. Niestety, nie zdążono zamontować tutaj pancernej kopuły. Na mapie satelitarnej poniżej (wersja satelita) widać w zbliżeniu miejsce na tę kopułę.
- "Sokół" - znajduje się przy kempingu Maszoperia - od strony Zatoki Puckiej.
Po zwiedzeniu schronów bojowych krótkim pobycie nad morzem udajemy się w końcu do miejsca zakwaterowania by po długiej nocnej podróży i całodziennym zwiedzaniu wybrzeża helskiego odpocząć i przygotować się na dalszą porcję wrażeń.
26 maja (piątek) zaczynamy dzień od zwiedzenia portu rybackiego a następnie udajemy się do przystani, aby wynająć wyjątkową łajbę „Kapitan Morgan”, którą popłyniemy w rejs morski po zatoce puckiej. Rejs był wspaniały i pozwolił nam z daleka zobaczyć port wojenny na Helu oraz zatopione wraki ORP Wicher i Grom. Po urokliwym rejsie idziemy do Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego gdzie mieści się fokarium, w którym znajduje się obecnie 6 uratowanych fok bałtyckich. Intensywny program wycieczki nie pozwala nam na odpoczynek, więc po krótkiej przerwie udajemy się meleksami do baterii Laskowskiego i baterii Schleswig-Holstain oraz Muzeum II wojny światowej. Po wyczerpującym dniu bałtyckie ryby na kolację smakowały wyjątkowo.
27 maja wczesnym rankiem udajemy się na śniadanie a następnie wsiadamy do autokaru i udajemy się do Gdyni, po prawie dwugodzinnej podróży zatrzymujemy się na nabrzeżu pasażerskiego portu morskiego w Gdyni. Tu spotykamy się z przewodniczką i zapoznajemy się z historią budowy portu i rozbudowy miasta a następnie zwiedzamy Oceanarium, ORP Błyskawicę oraz oglądamy nasze piękne żaglowce: Dar Pomorza i Dar Młodzieży. Na koniec dnia udajemy się do Gdańska do Katedry Oliwskiej by usłyszeć brzmienie unikatowych organów a następnie na gdańską starówkę na Długi Targ by pozachwycać się pięknem urokliwych gdańskich kamieniczek i odpocząć w zaciszu pełnych nastroju gdańskich kafejek i cukierni. Późnym wieczorem po trzech dniach zwiedzania fortyfikacji obronnych i kluczowych dla polskiej gospodarki miejsc powstałych na wybrzeżu w okresie dwudziestolecia międzywojennego, wzbogaceni o dużą porcję wiedzy historycznej wracamy do autokaru by udać się w długą podróż do domu.
Tyle o „historii i kulturze wczoraj”, dziś musimy pamiętać, że wolności i dobrobytu nie otrzymaliśmy raz na zawsze a przestrogą niech będą słowa wypowiedziane przez J. Piłsudskiego:
Być zwyciężonym i nie ulec, to zwycięstwo.
Zwyciężyć i osiąść na laurach, to klęska.
Powyższe zadanie zrealizowane zostało z wykorzystaniem środków własnych TS Wolni Kłaj, wpłat beneficjentów zadania oraz przy wsparciu finansowym Gminy Kłaj oraz Powiatu Wielickiego.
Jerzy Czubak