Kamil Rak zdobył złoty w karate medal w Tokio! Dwunastolatek trenujący w kłajowskim dojo poleciał do Japonii na zaproszenie Światowej Federacji Karate Koschiki, żeby reprezentować Polskę na Mistrzostwach Świata Juniorów. Karate koshiki jest dyscypliną bardzo w Japonii popularną i jego reguły są na tyle zbliżone do karate tradycyjnego, że uprawiający je mogą sportowo rywalizować na matach. Zawody odbywały się w dwóch konkurencjach – kata i kumite. Wychowanek Rafała Wajdy, głównego trenera Krakowskiego Klubu Karate Tradycyjnego i najlepszego szkoleniowca w kategorii dzieci w kraju – pokazał się w kolebce karate od najlepszej strony. Kamil ćwiczy karate od 6 lat, jest mistrzem Polski w kata indywidualnym i drużynowym. Okazało się, że ten tytuł znaczy wiele także w kolebce karate - Kamil w kata indywidualnym zajął pierwsze miejsce. Startował w kategorii 11-12 lat w międzynarodowym towarzystwie. Oprócz Japończyków, niewątpliwych faworytów imprezy swoje umiejętności prezentowali między innymi Australijczycy, Indonezyjczycy, Rosjanie, Nepalczycy, Kanadyjczycy, Algierczycy, Anglicy i Francuzi.
Polska reprezentacja w ciągu tygodniowego pobytu w Japonii miała okazję wspólnych treningów z japońskimi mistrzami oraz zwiedzenia Tokio. Widzieli miejsca związane ze sztukami walki, jak hala sumo oraz cesarskie ogrody, świątynie i oczywiście słynny tokijski Disneyland. Kamil z klubowym kolegą Karolem Chłopickim mieszkali kilka dni u japońskiej rodziny i doskonale radzili sobie z etykietą, zasługując na koniec na komplement, że są niezwykle dobrze wychowani, zapewne dlatego, że przydatne okazały się reguły wpajane im w dojo. Jedli prawdziwe sushi i inne tradycyjne miejscowe potrawy. Starali się nauczyć jak największej ilości japońskich słów i zwrotów i otrzymali zaproszenie do ponownych odwiedzin. Trener zwycięskich zawodników Rafał Wajda powiedział, że bardzo cieszy go sukces jego zawodników, ale równie ważne jest zbliżenie się do japońskiej kultury i obcowanie z tradycją oraz zobaczenie jednego z najlepiej rozwiniętych krajów świata.
KKKT
