O hodowli strusi, uprawianiu lawendy i pasiekach… czyli nietypowe hobby pisarki powieści obyczajowych.
Pani Izabella zaskoczyła wszystkich swoimi nietypowymi zainteresowaniami. Mówi o sobie „pisarka gotowa na wszystko”. To prawda. Przygotowując kolejne książki wcielała się np. w pracownika wypożyczalni sprzętu narciarskiego, stacji benzynowej czy w hodowcę strusi. Autorka pisze bez żadnego planu, wyobraża sobie bohaterów swoich książek, „zaprzyjaźnia się” z nimi, wymyśla tło akcji i na tym buduje całą fabułę. Perypetie bohaterów to sytuacje z życia wzięte. Może w tym tkwi sukces jej powieści. Książki Pani Izabelli są chętnie czytane, wiele z nich gościło na listach bestsellerów. Wszystkie tytuły zawsze spotykają się z gorącym przyjęciem ze strony czytelników, którzy obok wartkiej akcji dostają także sporą dawkę humoru. Oprócz pisania Izabella Frączyk zajmuje się także uprawą lawendy, której ma ponad 800 krzaczków, oraz własną pasieką. Od niedawna jest też właścicielką wydawnictwa, w którym wydaje nie tylko swoje książki, ale również innych autorów.
Podczas spotkania uczestnicy zadali wiele pytań, na które pisarka chętnie odpowiadała. Na koniec dużo osób ustawiło się w kolejce po autograf.
Spotkanie, które odbyło się 17 kwietnia zostało zorganizowane przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Kłaju oraz Uniwersytet Trzeciego Wieku. Wszystkich tych, którzy nie mogli w nim wziąć udziału zapraszamy do bibliotek w Kłaju, Brzeziu i Szarowie, gdzie można wypożyczyć m.in. cykl „Stajnia w Pieńkach”, „Kobiety z odzysku”, „Kaprys milionera”, „Śnieżną grań” i wiele innych książek Izabelli Frączyk.
Kamila Polak
Aneta Strach
fot. Aleksandra Kociołek
