RSS

Aktualności

  • Monday, 18 July 2022r. Informacje

    Przypominamy o obowiązującym zakazie palenia liści i gałęzi na działce

    Palenie liści i gałęzi na działkach i w ogrodach od dawna budzi wiele kontrowersji. Z jednej strony większość poradników ogrodniczych zaleca spalanie liści i gałęzi porażonych przez choroby i szkodniki aby nie rozprzestrzeniać infekcji. Z drugiej strony obowiązują nas przepisy zakazujące spalania liści i gałęzi na prywatnych posesjach.

    W świetle obecnych przepisów zarówno palenie liści, jak i palenie gałęzi na działkach, są zabronione i grozi za to mandat. 

    Poniżej przedstawiamy przepisy dotyczące spalania oraz jak prawidłowo pozbywać się odpadów zielonych z działki. 

    Przepisy zakazujące palenia liści i gałęzi

    Zakaz spalania liści i gałęzi na działkach i w ogrodach obowiązuje nas na mocy Ustawy o odpadach z dnia 14 grudnia 2012 r. z późniejszymi jej zmianami. 

    • art. 30, który zakazuje przetwarzania odpadów (w tym spalania) poza instalacjami i urządzeniami do tego przeznaczonymi, zwalniając jednocześnie z tego zakazu osoby fizyczne prowadzące kompostowanie na potrzeby własne, co w praktyce oznacza tyle, że nie wolno nam na działce spalać odpadów roślinnych ale możemy je samodzielnie kompostować, 
    • art. 31, który w pkt. 7 dopuszcza spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, chyba że są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania. 

    Do niedawna jeszcze powoływano się na art. 31 jako pozwalający na samodzielne spalanie liści i gałęzi na działkach i o tym czy wolno spalać suche liście i gałęzie decydowały lokalne przepisy w danej gminie. Regulamin utrzymania porządku i czystości na terenie Gminy Kłaj zobowiązuje właścicieli nieruchomości do prowadzenia selektywnego zbierania między innymi odpadów komunalnych ulegających biodegradacji oraz odpadów zielonych, co oznacza, że samodzielnie liści i gałęzi na działkach spalać nie wolno. Zapisy Regulaminu umożliwiają również właścicielom nieruchomości, na terenie których w wyniku pielęgnacji zieleni powstają odpady zielone, kompostowanie ich we własnym zakresie i na własne potrzeby w kompostownikach. 

    Spalania liści i gałęzi na własnej działce zabrania też przepis art. 144 Kodeksu Cywilnego, nakazujący powstrzymanie się od działań, które zakłócałyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Spalanie odpadków roślinnych, które powoduje powstawanie dymu uciążliwego dla posiadaczy sąsiednich posesji, stanowi naruszenie tego przepisu.

    Z kolei art. 145 Kodeksu wykroczeń pozwala nałożyć mandat na osobę zanieczyszczającą dymem sąsiednie posesje w wysokości do 500 zł. W praktyce czasem udaje się uniknąć mandatu, dzięki szybkiemu zastosowaniu się do poleceń służb i przerwaniu spalania. Jednak nigdy nie możemy mieć pewności jaka zapadnie decyzja. Lepiej zatem nie ryzykować. 

    Co robić z liśćmi i gałęziami, których nie wolno spalić?

    Odpady zielone, czyli suche liście, skoszoną trawę, łodygi, kwiaty i chwasty są przyjmowane w każdej ilości w Punkcie Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych w Targowisku oraz  co dwa tygodnie odbierane sprzed posesji w ilości 4 worki maksymalnie. 

    Na PSZOK gałęzie po cięciu drzewek i krzewów przyjmowane są wyłącznie o długości do 1 metra.

    Warto też wiedzieć, że liście i pocięte gałęzie są świetnym materiałem na kompost i warto je wykorzystać, o ile tylko posiadamy własny kompostownik. Na bazie liści powstaje cenna ziemia liściowa. Suche liście mogą też stanowić ściółkę i są doskonałym materiałem do okrywania wrażliwych roślin i bylin na zimę.

    Dla osób, które nie posiadają własnego kompostownika, możliwe jest kompostowanie liści w workach foliowych. Do tego celu wykorzystuje się czarne worki foliowe, które po napełnieniu liśćmi należy zawiązać i wykonać w nich otwory aby do środka docierał tlen. Można też kupić specjalne worki do kompostowania, które są odpowiednio trwałe i mają już wykonane otwory. Zamiana liści w kompost może jednak potrwać cały rok albo i dłużej. Dlatego przed zawiązaniem worków do liści należy dodać biopreparat przyspieszający kompostowanie. Zawiera on bakterie i enzymy ułatwiające rozkład materii organicznej. Dzięki temu gotowy, w pełni dojrzały kompost w workach można uzyskać już w 3 miesiące. Oznacza to, że odpady zielone zgromadzone jesienią w workach, do wiosny będą już dojrzałym kompostem, gotowym do wykorzystania w ogrodzie.

    Do kompostowania i okrywania roślin nie powinniśmy jednak wykorzystywać liści porażonych przez choroby czy szkodniki. Takie liście możemy głęboko zakopać w ziemi (o ile posiadamy w ogrodzie miejsce, w którym można by je zakopać) lub oddać w brązowych workach, które zostaną odebrane przez firmę odbierającą odpady z terenu gminy. 

    O ile w ogrodowym kompostowniku nie wytwarzają się temperatury na tyle wysokie, o tyle w dużych kompostowniach tak się właśnie dzieje. Dzięki wysokiej temperaturze kompostowania giną chorobotwórcze grzyby, owady, bakterie i wirusy. 

    Kiedy można rozpalić ognisko?

    Cieplejsze dni i dłuższe wieczory zachęcają do przeróżnych aktywności na świeżym powietrzu. Spotkania towarzyskie przy ognisku są całkiem przyjemne, jednak w niektórych sytuacjach mogą zakończyć się mandatem – także na własnej posesji. 

    Skoro wolno nam rozpalić grilla, dlaczego nie rozpalić ogniska? Pieczone kiełbaski czy ziemniaki smakują wybornie! Tego prawo nam nie zakazuje, ale musimy spełnić przy tym określone wymogi. Nie stanie się nic złego, jeśli przygotujemy ognisko z drewna opałowego. Ważne jest w tym wszystkim, by nasze ognisko generowało jak najmniej uciążliwego dla otoczenia i atmosfery dymu. Dla własnego bezpieczeństwa powinniśmy zrobić to z dala od budynków, wiat ogrodowych, małej architektury oraz granicy działki. Palenisko powinno być zabezpieczone wokół kamieniami lub elementami betonowymi. 

    Organizując ognisko powinniśmy pamiętać o przepisach przeciwpożarowych uregulowanych m.in. w stosownym rozporządzeniu MSWiA z 2010 roku. Warto się z nim zapoznać, bowiem może się okazać, że zgodnie z prawem na naszej działce nie mamy możliwości „legalnego” rozpalenia ogniska.

    Bez względu na to, czy rozpalamy je na własnej działce, w ogrodzie czy na podwórku, złamiemy prawo, jeśli miejsce to znajduje się w odległości mniejszej niż 100 metrów od granicy lasu. To poważne ograniczenie wzmocnione jest innym przepisem, który mówi, że nie możemy rozpalić ogniska w odległości mniejszej niż 4 metry od granicy działki. 

    W przypadki gospodarstw wiejskich istotny jest zakaz rozpalania ogniska w odległości mniejszej niż 10 metrów od miejsca, gdzie występują palne płody rolne, czyli np. siano, skład zboża itd. W sposób oczywisty, ognisko nie może być rozpalane w miejscu, w którym składowane są materiały bądź substancje palne.

    W ognisku nie spalaj śmieci!

    Przypominamy także o zakazie spalania odpadów w ognisku, domowych piecach i kominkach. Wiele osób postrzega palenie śmieci za tanią i niekłopotliwą metodę pozbywania się odpadów. Niestety oszczędność jest jedynie pozorna, przecież każdy z nas płaci jednakową stawkę za odpady. Poza tym paląc śmieci, trujemy siebie i swoich najbliższych.

    Mając na uwadze nasilającą się w okresie wiosennym liczbę pożarów, która spowodowana jest wypalaniem suchych traw i pozostałości roślinnych - przypominamy Mieszkańcom, że wypalanie traw jest zabronione i w myśl obowiązującego prawa uznawane jest za wykroczenie, a gdy skutki są poważniejsze – czyn taki traktuje się jako przestępstwo. Prosimy o rozwagę i niewypalanie traw i to nie tylko ze względu na własne bezpieczeństwo. Wystarczy nagły podmuch wiatru, bądź zmiana jego kierunku, by zapanowanie nad ogniem było niemożliwe.

Galeria